niedziela, 20 listopada 2011

Parsza Toldot

Toldot...

Jak na początku historii - znów jest nas aż tak niewielu?

we własnej historii
jesteśmy osieroceni
z trudem odnajdujemy
własne osamotnienie

w sobie samej siedzę na walizkach
gotowa do ucieczki
nie pytam co by było gdybyś był przy mnie...

nikt mnie nie nauczył obecności

we własnym łonie chowam wojnę
dwa błogosławieństwa
przepędzam na krańce nieświadomości.

Wciąż płonie świątynia duszy,
przekornie - niespokojnym oddechem drżę

- Nadzieja.

nieliczne dzieci nielicznych,
którzy jak Icchak zdążyli przed Panem Bogiem,
przekazujemy następnym pokoleniom
uciekanie przed samym sobą...

Rozbłyska nadzieja na „Innego”
- złośliwy świetlik

- na krótko

Jesteśmy błogosławieństwem dla wszystkich prócz siebie?

Szma - usłysz mnie proszę - (B-że)...

...wołanie na pustyni jeszcze nie oślepione
wielogłosem anioła...

W ciemności łykam łzy...

wciąż jestem przy Tobie
- nawet gdy od siebie uciekam...

Zwinięta w kłębek cieniem w kącie
- śpię ja Twoja nadzieja na tego,
który przy Tobie wytrwał...

2011 – 11 - 20


"(1) Zawołał więc Izaak Jakuba, pobłogosławił go i wydał mu takie oto polecenie: Nigdy nie bierz sobie za żonę żadnej Kananejki! (2) Udaj się w drogę, udaj się do Paddan-Aram, do rodziny Betuela, ojca twej matki, i stamtąd sprowadź sobie żonę spośród córek Lebana, brata twojej matki! (3) B-g wszechmocny będzie ci błogosławił, uczyni cię płodnym i rozmnoży twoje potomstwo bardzo. Staniesz się ojcem wielu narodów. (4) Na ciebie i na twoje potomstwo rozciągnę błogosławieństwo dane Abrahamowi. Obejmiesz w posiadanie, na własność, kraj obiecany Abrahamowi, kraj, w którym żyjesz jako cudzoziemiec. (5) Potem Jakub, żegnany przez Izaaka, udał się do Paddan-Aram, gdzie mieszkał Laban, syn Chetyty Betuela, brat Rebeki, matki Jakuba i Ezawa. (6) A Ezaw wiedział, że Izaak pobłogosławił Jakuba i że posłał go do Paddan-Aram, żeby stamtąd sprowadził sobie żonę. [Słyszał, jak Izaak mówił]: Nigdy nie bierz sobie za żonę żadnej Kananejki. (7) [Wiedział też], że Jakub usłuchał ojca i matki i udał się do Paddan-Aram. (8) Wiedząc już, że niewiasty kananejskie nie podobają się Izaakowi, jego ojcu, (9) poszedł Ezaw do Izmaelitów i - oprócz żon, które już posiadał - wziął sobie jeszcze za żonę Machalat, siostrę Nebajota, jedną z córek Izmaela, syna Abrahama."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz